Pogoda potrafi trzymać w napięciu. Szczególnie jeśli uroczystość zaślubin ma odbyć się pod gołym niebem, w pięknych różanych ogrodach. Sandra i Aiden wymarzyli sobie ślub w Gloriettcie w Pałacu Mała Wieś, który jako jedno z nielicznych miejsc w Polsce umożliwia organizację ślubu kościelnego w plenerze. O mały włos aura pokrzyżowałaby im plany. Na szczęście tuż przed uroczystością niebo na chwilę zaczęło się przejaśniać.
Tuż po zaślubinach w Gloriettcie przyszedł czas na pierwszy toast w wyjątkowej przestrzeni — nowoczesnej stodole, a dokładniej rustykalnej Szklarni, która doskonale łączy elegancję z nurtem rustic. To tam odbyła się zabawa weselna, do której gości zachęcał niesamowity głos wokalistki Zespołu Gruba Ferajna.
Długo będziemy wracać pamięcią do tych dekoracji. Nowoczesną stodołę wypełniły dwie barwy: bordo oraz róż. Doskonale prezentowały się w połączeniu ze złotymi akcentami, migoczącym światłem i detalami, które przygotowała ręcznie panna młoda.
Przestrzeń wypełniły kwiaty oraz tysiące lampek na suficie, oraz przeszklonej ścianie. Efekt? Udało nam się stworzyć iście niebiański klimat. Wieczorem lampki rozświetliły całą szklarnię, dzięki czemu styl rustic udało nam się połączyć z nienachalną elegancją i wytwornym charakterem przestrzeni pałacowej. Było nowocześnie, ale i romantycznie, a pogodowe zawirowania dodały smaczku i charakteru całej uroczystości.
Organizacja i koordynacja: Cherry Marry Weddings
Zdjęcia: Malachite-Meadow
Film: Hey Folks
Kwiaty i dekoracje: Rock & Flowers
Miejsce ślubu i wesela: Szklarnia, Pała Mała Wieś
Papeteria: Written by S
Oświetlenie: Modern Light Service
Makijaż: Ewelina Krasoń
Upięcie: Fashion Hair Club
Zespół: Gruba Ferajna
Oprawa muzyczna ślubu: Centrum Muzyki Marzeń
Copyrights CherryMarry 2019