Dagmara – charyzmatyczna Polka i Dennis pasjonat muzyki, w połowie Serb w połowie Niemiec, połączenie polskich i bałkańskich tradycji. Wyzwanie? Tak, a my takie wyzwania uwielbiamy! Ta Para ma wprost genialną historię poznania się. Połączyła ich pasja do muzyki. Wprost nie możemy doczekać się, aby opowiedzieć Wam o dniu w którym powiedzieli sobie “tak” i ich ślubie plenerowym oraz kameralnym weselu w Dworze Sieraków pod Krakowem.
Piękna, jesienna, skąpana w słońcu sobota. Ślub plenerowy o zachodzie słońca z nietypową muzyką klezmerską w tle. Następnie kameralne wesele w ogrodzie zimowym. Do białego rana oczywiście! Rodzinna atmosfera, rozmowy o zmierzchu w towarzystwie wina i oczywiście rakiji, jak na bałkańską tradycję przystało.
Dzień Dagmary i Dennisa obfitował w symbole. Motywem przewodnim ich dnia były pozłacane liście dębu i żołędzie – ważny dla Pary symbol trwałości związku. Te detale pojawiły się na zaproszeniach, menu, słodkim stole… ba!, wkomponowane były nawet w bukiet Panny Młodej, kompozycje kwiatowe oraz szkatułkę na obrączki.
Wiecie, że mamy słabość do słodyczy. Jak zatem mogłybyśmy nie wspomnieć o niestandardowym torcie w formie monoporcji z małym tortem do symbolicznego pokrojenia na szczycie patery. Wyglądało i smakowało pysznie a każdy gość otrzymał własne małe dzieło sztuki.
Ogród zimowy w Dworze Sieraków przybrał nową, wyrazistą stylizację z mocnym akcentem w formie granatowych obrusów. Wysokie kompozycje kwiatowe w subtelnych, pudrowych barwach i złote dodatki dopełniły całości. Elegancko i z charakterem – taki efekt stworzyłyśmy u Dagi i Dennisa – tacy byli Oni – Para „z pazurem”.
Dziękujemy za zaufanie i będziemy ten jesienny ślub wspominać z sentymentem!
Zdjęcia: Greymount
