Tyle radości to my dawno nie widziałyśmy. Od pierwszego spotkania Dominice i Michałowi uśmiech nie schodził z twarzy. Sami wiecie jak to jest – uśmiech jest zaraźliwy, więc nam też przybyło nowych zmarszczek. ???? Wiedziałyśmy, że ten ślub w zabytkowym kościele w Modlnicy będzie wyjątkowy i pełen wzruszeń. Do tego wesele boho i Dwór w Tomaszowicach – chyba lepiej być nie mogło.
Już same przygotowania przepełnione były śmiechem i radością. Zabawne elementy, spojrzenia, które świetnie odzwierciedlały charakter Państwa Młodych. W każdym geście widać było to, jak dobrze czują się w swoim towarzystwie oraz jak cieszą się swoim dniem. Aż miło było patrzeć! Sam ślub odbył się w Modlnicy – wyjątkowy, drewniany kościółek, wzruszona rodzina i chłopczyk z tabliczką “Wujek! Idzie Twoja narzeczona!”. Do tego Dominika w przepięknej sukni boho. Dopasowanej, z szerokimi rękawami i koronką. Było pięknie.
Jak suknia boho to i wesele boho. A jak wesele boho to Oranżeria i Dwór w Tomaszowicach. Całości stylizacji sali dopełniały podwieszone zielone girlandy, szare obrusy, serwety w pudrowym różu oraz złote podtalerze. Ręcznie kaligrafowane winietki to było to. Idealnie wpasowały się w stoły oraz świetnie współgrały z prezencikami w formie cake pops dla gości. Uczta była więc nie tylko dla oczu! ????
Czerwcowe wesele z piękną pogodą nie mogłoby odbyć się bez strefy relaksu. Ta była wyjątkowa. Skrzynki, podwieszane lampiony, światełka i… różowa fotobudka! W około piękne krajobrazy parku i samego Dworu w Tomaszowicach. Wesele trwało do samego rana. Zadbała o to jedyna w swoim rodzaju DJ Petryczko. Klimaty soulu, funku i r’n’b rozgrzały parkiet do czerwoności. Życzymy sobie więcej wesel boho i więcej tak pozytywnych Par!
Zdjęcia wykonał Łukasz z duetu fotografów, którzy w swoich reportażach ślubnych chcą opowiedzieć Waszą historie w stylu dokumentalnym. Tutaj możecie zobaczyć więcej ich prac: LMfoto.pl
